Chyba jeszcze nigdy tak późno nie otwierałem kawiarni, wolał bym, żeby nie stało się to już regułą.
Ale będąc niepoprawnym optymistą szukam plusów i w dodatku je znajduję!
PLUSY:
- co by nie mówić mamy otwarte
- stali klienci są niezawodni
- zimny prysznic chyba nam się przydał bo spokornieliśmy
- śniegu jest coraz więcej i za oknem coraz ładniej
- sami mamy okazję napić się dobrej kawy
- mały ruch daje chwilę na lekturę "Nice Coffee time"
Zapraszamy na kawę. Nie wstydźcie się, na prawdę możecie już przychodzić!
Ale jak już nasypie to na całego i zima bedzie do maja :P
OdpowiedzUsuń